Andreas Litterscheid aka CJ Stone - Producent i DJ z Berlina

известные картины и новости из мира искусства
Jego hity, takie jak Shining Star czy Infinity zna niemal każdy klubowicz. Prawdziwa legenda muzyki tanecznej, działająca od ponad 15 lat. To od jego utworów zaczynała swoją przygodę z tą muzyką spora grupa ludzi. Przed Wami - wywiad z CJ Stone.

CJ Stone


Jesteś częścią sceny od około 20 lat. W tym czasie dużo się w muzyce zmieniło. Jeszcze kilka lat temu dominowała moda na big room i trouse, teraz zastępuje ją moda na UK trance i psy-trance. Co sądzisz o tych zmianach?
Zmiany są ważne i jest to całkowicie normalne. Rodzi się nowe pokolenie, z własnym stylem i interpretacją muzyki tanecznej. Podoba mi się to, a młodzi są dla mnie również wielką inspiracją.

Jaki Twoim zdaniem będzie kolejny najpopularniejszy gatunek?
Klimaty deep i house stają się coraz bardziej popularne, a EDM będzie się stawał coraz bardzie melodyjny.

Nie tęsknisz czasem za starymi, dobrymi czasami muzyki dance, takiej jak Twoje legendarne "Shining Star" czy "The Sun goes down"?
Nie, to były wspaniałe czasy, ale teraźniejszość też bardzo mi się podoba.

Zgodzisz się ze stwierdzeniem, że kiedyś muzyka była bardziej melodyjna i miała w sobie więcej uczuć, a dziś chodzi w niej przede wszystkim o potężny bas i dropy?
Nie, ponieważ w przeszłości też bywały okresy gdy "hardy" były bardzo popularne, a w obecnej muzyce znowu da się odnaleźć wiele melodii.

Jak zaczęła się Twoja wielka przygoda z muzyką?
Zaczynałem już w 1990 roku, robiąc swoje własne mixtape'y, jeszcze nie miałem wtedy dostępu do gramofonów, a jedyny sprzęt jakim dysponowałem były magnetofony z regulacją tempa. W 1991 dostałem pierwszą pracę jako DJ w klubie w Kolonii, a w 1994 zacząłem produkować własną muzykę.

Byłeś częścią projektu o nazwie Bass Bumpers, twórców jednego z najbardziej pamiętnych (i dla niektórych – nieco irytujących ;) ) remiksów ostatnich 10 lat. Myślę tu o Axel F – "Beverly Hills Cop theme" (remix dla Crazy Frog). Powiedz nam coś więcej o pracy nad tym utworem. Czemu wybraliście akurat ten motyw?
W sumie stworzyłem dla Crazy Froga mnóstwo utworów (na przykład "Popcorn"), ale za pomysł na wykonanie remixu dla Axel F odpowiedzialni byli Henning Reith, Voodoo i Wolfgang Boss, wszystko zaś wzięło się od firmy Jamba. Traktowaliśmy pracę nad tym projektem po prostu jako dobrą zabawę i nie przypuszczaliśmy, że zrobi się o nim tak głośno.

W jaki hardware i software wyposażone jest Twoje studio?
Pracuję na dwóch MacBookach Pro, Waldorfie Bloefeld, Waldorfie Pulse, Rolandzie XV 5080, M-Audio Firewire, KRK VXT6, Native Instruments Maschine, Presonus Studio One 2.6, Protools 11, Apple Logic X i wielu innych...

CJ Stone2
Jaka byłaby Twoja rada dla młodych producentów, którzy zaczynają swoją karierę i chcieliby się utrzymać na scenie tak samo długo jak Ty?
Twórzcie muzykę, która płynie z serca i wierzcie w siebie i to co robicie. Miejcie otwarte umysły na nowości i opinie innych – tylko w ten sposób będziecie się rozwijać.
Jak możemy przeczytać na Twojej stronie, skrót CJ pochodzi od "Casette Jockey". Muszę przyznać, że brzmi to dość intrygująco, szczególnie teraz, w epoce cyfrowej muzyki i grania z komputerów. ;) Jak takie miksowanie z kaset wyglądało?
To była przede wszystkim świetna zabawa. Jak już mówiłem, miałem wtedy magnetofony z możliwością zmiany tempa, więc wiadomo, że miksy nie były tak idealne jak te dzisiejsze. Ale to były tylko początki.

Co jeszcze chciałbyś przekazać czytelnikom Cubestage.pl?
Pozdrawiam wszystkich polskich fanów, nie mogę się doczekać kiedy znowu będę mógł dla Was zagrać. Do zobaczenia wkrótce.

Bardzo dziękuję za wywiad i życzę wszystkiego najlepszego w przyszłości.
Najlepsze życzenia
Andreas aka CJ Stone

Więcej informacji na:


Autor:
Zbigniew "Emill" Pławecki (CubeStage.pl)
Tłumaczenie:
Zbigniew "Emill" Pławecki (CubeStage.pl)



Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i rozprzestrzenianie artykułu bez zgody autora jest zabronione! Prawo chronione przez ustawę z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych: Dz.U. z 1994 r. Nr 24, poz. 83.