Osoby odpowiedzialne za Księgę Rekordów Guinessa chyba postanowiły porozdawać trochę tych rekordów za byle co i każdemu kto się nawinie, czego przykładem są dwa stosunkowo nowe rekordy. Jeden dla znanego z bitew na poduszki w Las Vegas Steve'a Aokiego, a drugi - nieco bardziej sensowny bo za ilość "numerów jeden" list przebojów ułożonych w album - dla Calvina Harrisa.
A za co rekord w przypadku Steve'a? Za najdłuższy applauz po secie, oraz... największą ilość odpalonych na raz glowsticków. Taaaaaak.... rzeczywiście, bardzo zasłużony rekord... To co następne, największa wypłata za jedną noc grania? ;)
Autor:
Zbigniew "Emill" Pławecki (CubeStage.pl)
Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i rozprzestrzenianie artykułu bez zgody autora jest zabronione! Prawo chronione przez ustawę z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych: Dz.U. z 1994 r. Nr 24, poz. 83.